Depresja – problem naszych czasów

Małgorzata Ćwirko

23.02 – Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją

23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Z tego powodu chcemy przybliżyć Wam ten ważny temat, który w dzisiejszych czasach dotyczy tak wielu osób.

Słowo depresja weszło już na stałe do naszego słownika. „Mam depresję”, „depresyjna pogoda”, „ten człowiek jest taki depresyjny” – te określenia często napotykamy w życiu codziennym i sami nimi się posługujemy. Nie brakuje również informacji o tym, jak duża jest skala zjawiska występowania depresji. Szacuje się, że od 270 do 350 mln ludzi na świecie cierpi na zaburzenia depresyjne. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia do 2030 roku depresja będzie najczęściej występującą chorobą na świecie. Raport NFZ z 2023r. wskazuje, że na depresję w Polsce choruje ok. 1,2 mln osób – to tak, jakby na depresję chorowali niemal wszyscy mieszkańcy Łodzi i Wrocławia.

Mimo że depresja to dziś powszechne zaburzenie zdrowia psychicznego
i wiemy o niej coraz więcej, to nadal jest chorobą powodującą ogromne konsekwencje dla chorego i jego otoczenia. Depresja to społeczny problem, ale dla każdego z chorych to przede wszystkim cierpienie, ból, niemożliwość funkcjonowania w pełni swojego potencjału, wycofanie
z aktywności. Depresja powoduje, że znikamy z życia, oddalamy się od tego, co chcemy robić i co kochamy. Oddala nas od relacji i bliskich nam osób. Powoduje uczucie, że tracimy siebie.

Depresja – co to za choroba?

Objawy depresji mogą być bardzo różne i występować w różnym nasileniu. Najogólniej przyjmuje się, że depresja to choroba polegająca m.in. na obniżeniu nastroju, w której chory oprócz przewlekłego uczucia smutku może cierpieć na apatię, rozdrażnienie czy odczuwać pustkę w życiu. Odczuwanie obniżonego nastroju przez ponad dwa tygodnie może wskazywać na występowanie depresji. Często do ww. objawów dochodzi utrata możliwości, by przeżywać przyjemność oraz wzmożona negatywna ocena samego siebie, poczucie winy, brak wiary w możliwość poprawy.  Możliwe jest też występowanie myśli o śmierci lub samobójstwie. 

Myśli osoby chorej na depresję charakteryzują się dużą samokrytyką, negatywizmem, obwinianiem się, snuciem czarnych scenariuszy, brakiem wiary w możliwość zmiany. Na poziomie emocjonalnym może występować smutek, ale także drażliwość, gniew, lęk, zazdrość czy wstyd. 

Depresja powoduje również spowolnienie aktywności fizycznej i ruchowej oraz występowanie dolegliwości somatycznych (np. bóle głowy, dolegliwości układu pokarmowego i wiele innych). Mogą także wystąpić zaburzenia snu, brak popędu seksualnego, zmniejszenie lub zwiększenie apetytu i masy ciała. 

Dlaczego tak trudno jest samemu wyjść z depresji?

W zdrowym organizmie wszystkie jego systemy pozwalają nam na życie w balansie. W depresji wyczerpany zostaje nasz system samoregulacji, który przestaje spełniać swoją funkcję i chronić swojego właściciela. Depresja jest chorobą, w której występuje zmieniony stan umysłu, utrudnione lub w ogóle uniemożliwione jest odczuwanie radości i przyjemności. Organizm przytłoczony jest koniecznością funkcjonowania w ciągłym smutku i/lub rozdrażnieniu. Życie z tą chorobą powoduje brak sił, energii i ciągłe zmęczenie, które wpływają na koncentrację uwagi i podejmowanie decyzji. W efekcie, bez odpowiedniej pomocy, trudno jest przerwać ten cykl samonapędzających się objawów i wyzdrowieć. 

Przyczyny depresji

Tak jak i objawy depresji, przyczyny tej choroby mogą być różne. Do biologicznych czynników zaliczamy przede wszystkim geny: oznacza to, że  występowanie tej choroby w rodzinie chorego może zwiększać ryzyko zachorowania. Również inne współwystępujące choroby mogą przyczyniać się do ryzyka zachorowania na depresję. 

Do innych przyczyn należy występowanie stresujących zdarzeń życiowych, przekraczających możliwości radzenia sobie z nimi osoby, która ich doświadcza – zwłaszcza gdy występują lub występowały z dużą częstotliwością. 

Do czynników przyczyniających się do występowania depresji należy też małe wsparcie społeczne, samotność, poczucie osamotnienia, izolacja. 

Każdy z nas może zachorować na depresję – nie jest prawdą, że choroba ta dotyka tylko osoby słabsze lub z zaburzeniami psychicznymi. „Wyzwalaczy” depresji jest tak dużo, że wszyscy mamy potencjał i ryzyko mierzenia się z tą chorobą na przestrzeni swojego życia. Funkcjonowanie we współczesnym świecie może także sprzyjać depresji, co potwierdzają liczne przypadki zachorowań na tę chorobę i rosnące zapotrzebowanie na środki antydepresyjne. Nierealistyczne wymagania, jakie stawia przed nami dzisiejsza kultura, konieczność godzenia wielu ról, wyśrubowane kanony piękna, indywidualistyczne nastawienie do życia, skoncentrowanie na osobistych osiągnięciach, trudna do zrozumienia i wciąż zmieniająca się rzeczywistość, brak stałości i pewności, porwane więzi, brak funkcjonowania w szerszych wspólnotach, brak wsparcia – te wszystkie cechy współczesnego świata przyczyniają się do występowania depresji. 

Czy mam depresję?

Diagnoza depresji należy do zadań lekarza i to jemu należy ją powierzyć. Jeśli zauważamy u siebie objawy, które nas niepokoją, warto zadać sobie następujące pytania:

  • Jakie emocje odczuwam najczęściej?
    Czy jestem z siebie zadowolony_a? Czy czuję się gorszy_a od innych? Czy odczuwam smutek i przygnębienie i jak dominujące są te uczucia? Czy często czuję gniew, jestem rozdrażniony_a, poirytowany_a?
  • Jakie myśli mam najczęściej?
    Czy martwię się o przyszłość, obwiniam siebie, nie mam nadziei na zmianę stanu, w którym jestem?
  • Jak działam?
    Czy wykonuję swoje obowiązki? Czy mam problemy z podejmowaniem decyzji i działań? Czy robię rzeczy, które lubię? Odczuwam chęć czy brak chęci kontaktu z ludźmi? Czy jestem wyizolowany_a? Czy mam energię i siłę na podejmowanie czynności, które przynoszą mi radość lub mają dla mnie sens?
  • Jak oceniam swoje zdrowie i formę fizyczną? 
    Czy czuję głównie zmęczenie? Czy nie mam problemów z nadmiernym objadaniem się lub brakiem apetytu? Czy występują u mnie problemy ze snem? Jak funkcjonuję w sferze seksu?

Jeśli czujesz, że Twoje odpowiedzi Cię niepokoją lub chciałbyś je z kimś omówić – najlepszym wyjściem będzie sięgnięcie po pomoc specjalisty i udanie się na konsultację psychoterapeutyczną lub psychiatryczną. Odkładanie wizyty i brak podejmowania działań może przyczyniać się do utrwalania choroby.

Mam depresję – co dalej?

Zwrócenie się po pomoc i niepozostawanie z chorobą samemu – to jedyna droga do skutecznej walki z depresją. Nie jest prawdą, że odpowiednio silna wola jest wystarczająca, aby poradzić sobie z depresją. To mit, skazujący ludzi na cierpienie w samotności i obwinianie się o brak wyzdrowienia. Leczenie depresji jest najpewniejszym działaniem, które może pomóc w jej przezwyciężeniu.

Za najkorzystniejsze formy leczenia uznaje się dziś farmakologię i psychoterapię. Połączenie tych dwóch form jest najbardziej polecanym sposobem leczenia, zwłaszcza w przypadku długo trwającej lub nawracającej depresji. Ważne jest, aby leczenie było odpowiednio dobrane oraz trwało odpowiednio długo. W niektórych przypadkach będzie konieczne długotrwałe przyjmowanie leków, ich zmiana lub zmiana dawki. We wszystkich tych przypadkach konieczne jest leczenie u lekarza psychiatry, który zadecyduje jakie postępowania przyniesie najlepszy skutek. Nie jest również prawdą, że leki uzależniają – odpowiednio dobrane leki są bezpieczne i pomagają osiągnąć efekt wyzdrowienia. Ważne natomiast jest, aby leczenie trwało odpowiednio długo. Czasami musi być kontynuowane mimo ustąpienia objawów. Niektórzy pacjenci potrzebują być objęci leczeniem długoterminowym, na przykład w przypadku współwystępujących chorób przewlekłych. 

Psychoterapia u specjalisty jest bardzo efektywną metodą leczenia depresji. Praca nad sobą, przepracowanie swoich myśli i przekonań, a niejednokrotnie traumatycznych wydarzeń, uświadomienie sobie nieefektywnych sposobów postępowania i myślenia, nauka umiejętności stosowania nowych wzorców, rozwijanie umiejętności rozpoznawania i wyrażania swoich uczuć – to wszystko powoduje, że psychoterapia jest bardzo skutecznym instrumentem w powrocie do satysfakcjonującego życia. 

W przypadku depresji pomocna może być nie tylko psychoterapia indywidualna, ale również grupowa. Udział w grupie terapeutycznej często pomaga wyjść z izolacji społecznej i doświadczyć tego, że nie jest się samemu z problemem depresji.

Czego potrzebuję, aby żyć bez depresji?

Leczenie depresji wymaga podejmowania wielu działań w sytuacji, w której nasza energia jest wyczerpana. Aby jak najlepiej pokierować tym procesem, warto dać sobie szansę na nauczenie się nowego sposobu funkcjonowania i przełamanie zamkniętego koła depresji. Leczenie warto wdrożyć pod opieką specjalistów, do których mamy zaufanie i z konsekwencją je stosować. Ważne jest też wsparcie otoczenia – chorując na depresję, odsuwamy się od innych ze względu na niechęć do spotkań towarzyskich i potrzebę izolacji, co pogłębia chorobę. Spróbuj przebywać z innymi, nawet jeśli sprawia ci to trudność. Podejmij nawet niewielką aktywność fizyczną, mogą to być spacery. Spróbuj uczyć się innego sposobu myślenia o sobie i nie obwiniać siebie. Walka z chorobą jest jak nauka chodzenia – nikt z ludzi nie pobiegł od razu. Potrzeba czasu, cierpliwości, zaangażowania  i treningu, aby nauczyć się nowej umiejętności, jaką jest życie bez depresji.

Autorka: Małgorzata Ćwirko

Umów Wizytę

Łódź Warszawa Grodzisk Mazowiecki Grójec Kutno Łowicz Pruszków Rawa Mazowiecka Sochaczew Tarczyn Żyrardów